Zagubiony w tłumie
serc nie pytasz co dalej,
chcesz do przodu
nadal biec, wejść do świata bajek.
Już przychylność
poszła w kąt, ponownie gonisz wiatr,
dzień się kończy,
idzie noc; – nadal jesteś sam.
Ref. Wielka miłość
znów zraniła twoje serce,
uciekłeś daleko,
by nie czuć jej więcej...
ale nie… – to
nie tak, ten świat ma wiele barw,
wygaś w sobie
smoczy żar – a dogonisz wiatr.
Wciąż w pobliżu
widzisz świat pełen smutku, żalu
i się bijesz ciągle
w twarz, że cię nie ma w kraju.
W podwawelskiej
jamie snów pragniesz skryć smoczy gniew,
lecz dosięga ciebie
ból i zalewa krew.
Ref. Wielka miłość…
Chciałbyś znaleźć
w życiu sens, zapomnieć co było,
zakopujesz wiele
zdjęć, wraz ze starą płytą.
Jednak konik nadal
gna, w papierowy, cichy świat
i przyśpieszasz
gubiąc smak, toniesz wciąż we łzach.
Ref.
Wielka miłość już nie zrani tobie serca,
wyjdziesz
z odrętwienia i spełnisz marzenia,
bo to jest tak, tak,
to jest tak, można dokonać zmian,
gdy się tego bardzo
chce, chociaż wieje wiatr.
2010
chcesz do przodu nadal biec, wejść do świata bajek.
Już przychylność poszła w kąt, ponownie gonisz wiatr,
dzień się kończy, idzie noc; – nadal jesteś sam.
Ref. Wielka miłość znów zraniła twoje serce,
uciekłeś daleko, by nie czuć jej więcej...
ale nie… – to nie tak, ten świat ma wiele barw,
wygaś w sobie smoczy żar – a dogonisz wiatr.
Wciąż w pobliżu widzisz świat pełen smutku, żalu
i się bijesz ciągle w twarz, że cię nie ma w kraju.
W podwawelskiej jamie snów pragniesz skryć smoczy gniew,
lecz dosięga ciebie ból i zalewa krew.
Ref. Wielka miłość…
Chciałbyś znaleźć w życiu sens, zapomnieć co było,
zakopujesz wiele zdjęć, wraz ze starą płytą.
Jednak konik nadal gna, w papierowy, cichy świat
i przyśpieszasz gubiąc smak, toniesz wciąż we łzach.
Ref. Wielka miłość już nie zrani tobie serca,
wyjdziesz z odrętwienia i spełnisz marzenia,
bo to jest tak, tak, to jest tak, można dokonać zmian,
gdy się tego bardzo chce, chociaż wieje wiatr.
2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz