Wiersze Bożonarodzeniowe





Jeszcze nie jest za późno

Jeszcze nie jest za późno,
by pokochać Boga,
jeszcze nie jest za późno,
by się przestać miotać.

Popatrz na kołyskę,
jak kwili w niej Jezus,
taki kiedyś byłeś
– maleńki człowieku.

Możesz wziąć go na ręce
i darować siebie,
poczuje się bezpiecznie
i odpłaci niebem.

Takie – oto dziecię
dzielić będzie chlebem,
który ty upiekłeś
chyba nie najlepiej.

Możesz żyć tak jak dawniej
pomijając Boga,
lecz daleko nie zajdziesz
gdy się skończy droga.

Pomyśl czy potrafisz
unieść wielkie brzemię,
pomyśl czy potrafisz
żyć od Boga lepiej?

11.12.2018


Dotyk

Już zimowe słońce rozpostarło skrzydła,
a ja siedzę w domu i sobie rozmyślam,
widzę z okna pannę w sukni śnieżnobiałej,
przechadza się polem i rozmawia z wiatrem.

Dym się włóczy drogą jak moje marzenia,
czasem gdzieś przystanie, czasem coś pozmienia,
podarował dotyk nieśmiertelnej nocy
w grudniowe wieczory nigdy nie zawodzi.

Nikt mi nie zabroni zakochać się zimą
i po swoim niebie z marzeniami płynąć,
jestem jaka jestem, ciągle zaganiana,
ale noc przede mną raczej nie do spania.

Mam przed sobą zdjęcia jeszcze całkiem ciepłe,
kto by dziś pomyślał, że tak czas ucieknie,
jestem na nich dzieckiem w różowej czapeczce,
siedzę na saneczkach, trzymam w dłoniach szczęście.

Wokół biały puszek rozścielił dywany,
tak jakby to dla mnie, prosząc na komnaty,
z nieba jeszcze sypią drobnymi płatkami,
pragnę czas zatrzymać, pragnę powspominać.

W zimowe wieczory miłość do drzwi puka,
zapuka i do mnie, przecież noc jest długa,
nie mogę narzekać, że mi jest jej mało
ale niechaj bywa nadal doskonałą.

Dokładam do marzeń ciągle nowe gwiazdki,
dla ciebie i dla mnie nowe opowiastki,
przesyłam życzenia gorącym uśmiechem,
pozostań tuż przy mnie i upajaj pięknem.
24.11.2014

Czekając na święta/ant 4 pory/Bej

Wiatr kołysze jabłonią pod płotem,
liście spadły, kryjąc się gdzieś w trawie
już nie sypnie purpurą i złotem,
bo to zima panowie i panie.

Kiedy grudzień zagląda do okien
z utęsknieniem czekamy na święta,
i choć nieraz bywają kłopotem
dostrzegamy tak wiele w nas piękna.

Pójdę za nim - za grudniem i zimą,
nic nie szkodzi, że zimno i pada;
najważniejsze, że w sercach jest miłość,
którą z kurzu otrzepać wypada.

Przecież wiemy, że wszystko się zmienia;
miną wiosny, jesienie i lata
z czystym sercem i duszą na medal
dziś niestraszna jest zima pyskata.
05.12.2017

Sen wielkich miejsc/ant Kr./JB H

Kiedy biała panna kroczy pośród zasp
nie wiesz co masz czynić, tyle jeszcze spraw,
chciałbyś dać w prezencie uśmiech, spokój, ład
i szukasz gwiazdy, którą dobrze znasz.


Zbudzony do życia chcesz oszukać czas,
zatrzymać na dłużej - młodość, urok, czar
spoglądasz za siebie i nie wiesz co jest,
przeczuwasz wiraże i sen wielkich miejsc.

Ref. To święta, święta, czas radości, piękna
choć jesteśmy sami świat sypnie darami,
pastuszkowie są już radzi - wydarzył się cud.


Dziś tylko na ciebie czeka w ciszy Pan,
więc goń na wieczerzę póki jeszcze czas,
na stole już czeka biały, przaśny chleb
- znak twojej wiary i zjednania serc.


Zbudzony do życia miej we włosach wiatr
i wiedz, że nowina dziś obiega świat,
zaśpiewaj kolędę, którą dobrze znasz
i bądź dobrej myśli – że Bóg jest wśród nas.
17.12.2011
muzyka - ”Byle do góry” – J.B Hołownia


W pełnej gotowości

Śnieg, biały śnieg sypie się dziś z nieba
i śnieżna biel świat nam onieśmiela.
Saneczki mkną, na nich małe dzieci,
dzwoneczku dzwoń, przynieś dobre wieści.

Na niebie już widać schody świata,
by każdy mógł ruszyć w stronę światła.
Anielski chór sławi Pana pieśnią,
byśmy i my czuli moc najświętszą.

Wszyscy wokół się dziwują z radosnej nowiny
i nie wierząc własnym uszom biegną do dzieciny.
Pastuszkowie i królowie siadają przy żłobie,
napełnieni wiarą w Boga pochylają głowę.

Niech dobra wieść rozpościera skrzydła,
odnajdzie sens w codziennych gonitwach.
Dziś każdy z nas zrodzi się na nowo
by duszę mieć na podróż gotową.

Nakryjmy stół tak jak zwykle bywa,
niech zacznie się prawdziwa Wigilia.
Jeszcze tylko ty dołącz dziś do stołu,
nie może nikt samemu być w domu.

Wszyscy wokół się dziwują z radosnej nowiny
i nie wierząc własnym uszom biegną do dzieciny.
Pastuszkowie i królowie siadają przy żłobie,
my jak marny liść na wietrze spadamy w ich dłonie.
10.11.2015


Wigilia

Już Wigilia w pełnej gali,
narodzi się Jezus Pan,
nie możemy zostać sami,
gdy się budzi dla nas świat.

Zadumani, zamyśleni
wyciągnijmy swoją dłoń,
dotykajmy spraw nieziemskich
- naszej duszy, naszych słońc.

Mamo, tato, siostro, bracie -
jestem z wami w taki dzień,
czarno-białe fotografie
znów ożyły tak jak chcę.

Bo to święta, czas radości,
choć już nam przybyło lat,
moje serce was ugości -
tak jak pragnie każdy z nas.
6.12.2009


Czar gwiazdki

Już choinkę postawiłam
bez pytania, czemu? Jak?
Czas tak szybko teraz płynie
jakby w inny wymiar wpadł.

Zapach świerku powędrował
na skraj świata, wyżej gwiazd…
spływa w płatkach śnieżnobiałych
na korony zwykłych spraw.

Już jemioła jest nad stołem,
z dali słychać gwar i śpiew…
nie wiem czym cię dziś ugoszczę
ale proszę, do mnie wejdź.

Podaj palto i kapelusz
i do stołu szybko siądź,
nie zostawię cię samego
w tę gwieździstą, jasną noc.

Zanucimy wnet kolędy,
wiele z nich na pewno znasz
- niech w odmętach naszej ziemi
zrodzi się na nowo ład.

Usiądź proszę i odpocznij
- to świąteczny nastał czas,
zaśpiewamy o miłości,
którą zesłał na nas Pan.
19.12.2009


Nie było miejsca, lecz jesteś

Nie było miejsca Jezusie
w izbie przytulnej i ciepłej,
nie mogłeś czekać już dłużej,
miejsce obrałeś w stajence.

Nie było miejsca dla Ciebie,
musiałeś leżeć na sianie,
a byłeś przecież człowiekiem,
który kierować miał światem.

Podałeś serce na dłoni
w oprawie czystej i pięknej,
a teraz Twoje anioły
sprawują nad światem piecze.

Potęgą byłeś i jesteś
mały Jezusie z Betlejem
śpiewam dlatego kolędę
i zawsze śpiewać ją będę.

Nie mogę przecież Jezusie
zapomnieć twojej miłości
i chociaż nieraz Cię smucę
zechciej się u mnie rozgościć.

Nie było miejsca dla ciebie
lecz teraz u mnie je znajdziesz,
i chociaż kiedyś odejdę
swój świat ci cały zostawię.



Dobra nowina

Już choinka w pelerynie
oczekuje ciepła rąk,
czas inaczej dla niej płynie,
wie, że blisko jest do świąt.

Zapach świerku powędrował
wyżej nieba, wyżej gwiazd…
pootwierał złote wrota,
które ty na pewno znasz.

Już na półkach wiele marzeń
chce dogonić dobry wiatr,
ty się dzielić chcesz opłatkiem
i wypełniać boży plan.

Więc usiądźmy dziś w zadumie
jakby się zatrzymał czas,
nic nie szkodzi, że południe
przemknie gdzieś, tuż obok nas.

Biały obrus znowu czeka,
na nim sianko, biały chleb…
tylko patrzeć jak z daleka
ktoś przyniesie dobrą wieść.

I będziemy kolędować -
jak co roku w taki dzień,
i będziemy się radować -
...hej kolędo, hej!
16.12.2011


Ponadczasowo

W tę jedną noc wszystkie gwiazdy lśnią,
a ty gdzieś tam - daleko stąd,
chciałbyś tak jak my zawołać na głos -
hosanna, hosanna na wysokości.

Ref. To świąteczny czas dla ciebie i nas,
radujmy się więc wielce,
narodził się pan, już kolejny raz
i zrodzi raz jeszcze.

Niech ci będzie żal, że tak wielki pan
narodził się w stajence,
nie miał nawet szat, tylko matki szal,
a przetrwał jak nikt i żyć będzie wiecznie.
Ref. To świąteczny czas dla ciebie i nas…

Dziś popatrz na to, co dał ci świat
choć twierdzisz, że nie warto,
to jest dobry czas na zatarcie ran,
by zgodzić z tym, co życie zgotowało.
Ref. To świąteczny czas…
14.02.2012



Zanim odejdę/ant Kruk/zm

Zagraj aniele choć jeden raz
piosenkę płynącą z daleka,
chcę się upewnić co mówi wiatr
niosący tak ważny dziś przekaz.

Świat się narodził kolejny raz
w malutkiej, przytulnej stajence,
biegną tam wszyscy za głosem prawd,
kierują swój uśmiech w podzięce.

Graj mój aniele, graj, nadal graj -
robisz to przecież tak pięknie,
niech śpi dzieciątko, póki jest czas
na życie beztroskie, przyjemne.

Za horyzontem powstanie dzień,
przyklękną pasterze na glebie,
nie mogę pobiec, choć bardzo chcę
- myślami będę w Betlejem.

Wsłucham się w mowę pobliskich gwiazd,
popatrzę ich wzrokiem na dziecię,
wyciszę duszę po trudach dnia
wierząc ,że Jezus jest we mnie.
15.10.2010


W pogoni za światłem

Kiedy zima skrada się pod nasze progi
zaczynasz rozmyślać nad stajnią ubogich,
spoglądasz na życie z przymrużeniem oka,
oczekujesz doznań płynących od Boga.

Patrzysz na obłoki jaśniejące w sercu,
wiesz, że masz na koncie wiele wad i błędów,
chcesz zapomnieć spięcia i dzielące myśli,
rachunek sumienia nawet ci się przyśnił.

Jak zwykle dopinasz każdy drobny szczegół;
aby w dzień Wigilii nic nie robić w biegu,
trzymasz się tradycji jak matczynej sukni,
chciałbyś na zegary mieć wpływ - choć malutki.

Usiądź dziś człowieku przy wspólnej wieczerzy
Pan Jezus maleńki będzie się weselił,
nie czas teraz gonić za nowym doznaniem,
zajmij się rodziną - swoim małym rajem.

Bo to święta, święta, każdy je pamięta,
chociaż raz do roku pora jest przepiękna,
dzielmy się opłatkiem mając czyste serce
niczego do szczęścia nie potrzeba więcej.
10.12.2012



Wigilijne świętowanie /Trzy kolory

Znów choinka w szacie barwnej,
jej igliwie lekko drży,
jest przepiękna w rzeczy samej,
słychać nawet dzyń, dzyń, dzyń…

Ref. To wigilia przy wspólnym stole
tylko jeszcze czekamy na znak
niech oznajmią nam aniołowie
że narodzin już nastał czas.

Jest gwiazdka i czas świętowania
dzwonią dzwonki i słychać śpiew,
jeszcze tylko chwila zjednania
naszych myśli i naszych serc.

Nie ma takiej drugiej gwiazdy,
ani takich drugich świąt,
świat się staje znów kochany,
tylko oczy nam się szklą.
14.11.2013

Travers-Trzy kolory



Bóg nas umiłował / Trzy kolory

I nie mów mi proszę, że
święta są złe,
Bóg nas umiłował
i tak właśnie chce.

Po to mamy święta, by o nich pamiętać
i spojrzeć na siebie, w całe ludzkie plemię,
spłoszyć już na zawsze wszystko co jest grzechem
i wędrować w jutro z radością i śmiechem.

Rodzi się nadzieja, nadzieja na lepsze,
przyjdzie tu maleńki i nakarmi chlebem,
szkoda tylko czasu na puste gadanie
o ludzkiej miłości o czwartej nad ranem.

I nie mów mi proszę, że
święta są złe,
Bóg nas umiłował
i tak właśnie chce.

Po to jest wigilia by założyć sidła
na ludzkie kłopoty, żale i tęsknoty
po to by się wznosić wyżej swego nieba
i ruszać po nowe, jeśli tego trzeba.

Rodzi się w nas miłość, rodzi i rozrasta
niech więc pozostanie w naszych zwykłych światach,
niech rozbłysną gwiazdy w sercu i rozumie
będą naszą lampą i prawdziwym cudem.
18.11.2013
Krzysztof Procek-Trzy kolory

Z nowym dniem

Jeśli chcesz ześlę tobie z nieba obłok
i bez słów, rozmówimy się ze sobą.
Jeszcze dzień a rozdzwonią się kościoły,
wstanie świt i do życia przysposobi.

Świeci prosto w oczy każdy drobny szczegół,
za co się nie weźmiesz, wszystko robisz w biegu.
Usiądź dziś spokojnie przy wspólnej wieczerzy,
Pan Jezus maleńki będzie się weselił.

Jeśli chcesz popatrzymy dzisiaj w błękit,
zjemy chleb, który święci dla nas piekli.
Podasz dłoń bez zmrużenia nawet oka,
wstąpi duch i nastąpi w nas odnowa.

Pomyśl proszę jeszcze o duszy człowieczej,
o naszym istnieniu na ziemi i w niebie.
Mocni w swojej wierze dostąpimy szczęścia;
u boku Jezusa wiele jeszcze miejsca.
21.11.2013


Hej! Kolędo / Trzy kolory

Gdy popatrzysz raz jeszcze na gwiazdy,
gdy pomyślisz – co jeszcze się zdarzy,
gdy rozdzwoni się kościelny dzwon
poczujesz w sercu, że zbliża się On.

Podsumujesz to wszystko co było,
co złączyło, a co poróżniło,
potem siądziesz i wsłuchasz się w pieśń,
oddasz Najwyższemu pokłon i cześć.

Znów nadzieja na lepsze zapuka,
znowu miłość i przyjaźń podmucha,
znowu będziesz spoglądał się wstecz,
zechcesz dzielić biały, przaśny chleb.

Tak co roku bywało i będzie,
Aniołowie wygłoszą orędzie
- narodził się Jezus Chrystus i Pan,
by zbawić ludzkość i zbawić ten świat.

Hej! gwiazdeczko znad miasta Betlejem
pokieruj dobrze każdym człowiekiem,
oświetlać zechciej prastary ląd,
wesołych, rodzinnych życz nam dziś świąt.
Grudzień 2013


To tylko zima

Biała panna na wybiegu
skuwa wodę w lód,
w dłoniach trzyma płatki śniegu,
a na ustach chłód.

My się mrozu nie boimy
ani wielkich zasp,
popłyniemy w świat dziecinny
- jak za dawnych lat.

Dzisiaj bardziej roześmiani
zapragniemy zmian;
monotonia za plecami
pójdzie szybko spać.

Lat minęło może wiele,
lecz nie ważny pryszcz;
- są tuż obok przyjaciele,
jesteś też i ty.

Na saneczki czy na sanie
chciejmy zaraz iść,
nic się przecież nam nie stanie,
gdy zbudzimy świt.

Nie będziemy już narzekać
na szarości dnia,
mamy prawo wciąż do szczęścia,
bierzmy co się da….
23.11.2014


Niech się dzieje to co chce

Białe myśli, tak jak puch
krążą dziś po ziemiach,
a nasz anioł - dzielny stróż -
kolędę nam śpiewa.

To już jest ten jeden dzień,
w którym czas przystanął,
wszystkie smutki pójdą precz,
tak jak pragnie anioł.

Mamy teraz piękny sen;
rodzi się w nas słowo,
by nazajutrz złapać sens,
idąc swoją drogą.

Najpiękniejszych kilka chwil
utkwi nam w pamięci,
bo nie warto w smutku tkwić,
gdy są przy nas święci.

Niech się dzieje to co chce,
gdy jest czas odnowy…
leć kolędo, dalej leć -
jesteśmy gotowi.
13.10.2015



A-ja-jaj

Gdy na polach śnieg się mieni
i dociera zewsząd chłód -
aniołowie nie z tej ziemi
sypią płatki róż.

Ref. A-ja-jaj, a-ja-jaj,
jaki piękny jest ten świat,
wszystko rodzi się na nowo,
także ty i ja.

Odnajdziemy w sobie spokój,
odnajdziemy w sobie ład,
i choć łezka jest na oku
kolorowy widać świat.

Dziś nie trzeba wielu mostów
aby witać nowy świt,
i nie trzeba nowych wzlotów
aby chciało się nam żyć.

Rozjaśniało dla nas niebo,
mieni się już wiele gwiazd,
a ty spięty, mój kolego…
zobacz to co ja…
14.10.2015



Wybiegając w przyszłość

Już dorosłość w nas zakwitła
i rozdzwonił w sercu dzwon,
lecz kochani - wnet wigilia,
potem święta, nowy rok…

Usiądziemy jak rok prędzej
na wieczerzy w świetle świec,
i choć może nas ubędzie
połamiemy przaśny chleb -

na znak wiary i miłości,
która w sercu jeszcze tkwi
aby kiedyś, gdzieś w przyszłości
móc spokojnie dalej żyć.

Bo gdy miłość jest jak skała -
nie rozkruszy jej zły sen,
jest jak matka nam mawiała -
drogą, którą trzeba biec.

Więc nie depczmy wiary w siebie
i nie depczmy wiary w cud,
postarajmy się zawczasu
o wspomnienia warte snów.
03.11.2015



Aromaty z pewnej chaty 
(z przymrużeniem oka)
Wiersz kulinarny
Czas już zacząć pitraszenie
na Wigilię i Boże Narodzenie,
bo rodzina zaraz zjedzie
jak przystało przy tym święcie.


Zaraz powiem moi drodzy
co po głowie mi dziś chodzi,
co dręczyło przez czas długi
choć odpędzam miotłą smutki.


Zaraz zrobię chyba śledzie
przyprawione majonezem,
oczywiście także karpia,
choć go uśpić- trudna sprawa.


Karp zwiastuje sytość ciała 
i pogodę tego świata,
każda ryba jak przystało
pływa w wodach bardzo śmiało.


Groch z kapustą też konieczny,
aby w domu być bezpiecznym,
nikt nikogo nie napadał,
i odeszła z domu zwada.


Także barszczyk na zakwasie
z łazankami w pierwszej klasie,
lub grzybowa z pierogami
- farsz z kapusty doskonały.


Aby portfel był sezamem,
w którym zawsze coś się znajdzie
- kasza manna z delicjami,
roztańczona kolorami.


Na swe zdrowie czy urodę,
by nie wiało nigdy chłodem
- zrobię kutię z rodzynkami
i innymi frykasami.


Po niej myśli są figlarne
i ochota puścić żagle,
zdrowie pragnie dopisywać
i na ciele i w umysłach.


Aby życie rozkwitało
- jajko z grzybem by się zdało,
wtedy dzieci według planu
są muzyką naszych światów.


Przed zanikiem dóbr w spiżarni
i złączenia ludzi w pary
przekładaniec z różnych warzyw,
jako dobro ziemi – matki.


Na sam koniec, dla łask wszelkich
ciasto z makiem ,może sernik
na osłodę kompot słodki,
i jabłuszka mojej ciotki.,


Oczywiście bez promili, 
aby wszyscy się lubili,
nie taszczyli garbów słonych
z niedomówień i fraz chorych. 


Tak już wyszło dań z dwanaście
czekających już na gwiazdę,
na obrusy naszych stołów
i pokłony ciche Bogu.


Wciąż są gusta i guściki,
inne czasy i techniki.
lecz tradycja jest tradycją,
niech więc nadal wróży przyszłość.
SMACZNEGO
Grudzień 2010



Poniżej normy
/antologia Kr. i Taniec motyla/

Patrzę na serca roześmiane,
na uśmiech losu dany życiu,
na sztormy , burze i rozstaje
i zapisuję myśli w pliku.

Widzę gdzieś starca z tobołkami,
właśnie pracował przed marketem,
związał już myśli sznurówkami
- będzie miał jadła dzisiaj więcej.

Ktoś podał może przez przypadek
kilka bananów, chleb i mąkę,
to jest dla niego nowym światem,
małym płomykiem przed zachodem.

Zachodził w głowę przez czas długi
jakie to święta Pan im ześle,
teraz spokojnie zacznie nucić
jakie to dzisiaj miewał szczęście.

Karton zajmuje dziś pan Lesiu,
obok jest żona, małe dziecko
stracili dobro w oka mgnieniu,
przez ludzką zmowę, ojców piętno.

Chcieliby frunąć aż do nieba
pozmieniać dane w ludzkim losie,
widzą jak mało dziś potrzeba,
by wylądować tuż pod mostem.

Słychać też lament emerytów
i krawężników po dyplomie
dla nich pozostał taniec świtu
nim chęć do życia całkiem spłonie.

Jedno jest dobre, to na pewno
każdy nasyci się kolędą,
muzyka zawsze dobrym siewcą,
i przypomina, że jest święto.

19.12.2011

str.58

Łzy

W małym sześcianie ukryłam myśli,
niech nikt nie daje mi cennych rad,
tęsknie wciąż za nim , może się przyśni
nie mogę jednak już nawet spać.

Odszedł tak nagle, bez słowa „idę”
nie wypowiedział zupełnie nic,
zabrał ze sobą spokój i ciszę
i księżycową wędrówkę w sny.

Ref. Kochanie, mamy już święta,
świat chce rozmawiać dziś z każdym z nas,
chodź, nie uciekaj, popatrz z daleka
pomachaj ręką, choć ten jeden raz…

Tak dobrze było budzić się ranem
wiedząc, że zaraz popędzisz w świat,
robić kanapki, poganiać czasem
i zrywać z życia niezdrowy fart.

Wyszeptaj proszę choć jedno słowo,
gdy ci oddechu braknie na sto,
chcę cię usłyszeć, poczuć na nowo
i zapamiętać grudniową noc.

Ref. Kochanie, mamy już święta,
świat chce rozmawiać dziś z każdym z nas
chodź, nie uciekaj, popatrz z daleka
pomachaj ręką ostatni raz…
12.12.2010


Pozwól /ant Krukowiak/

Znowu święta, a ty nie chcesz świąt,
siedzisz w kącie otulona łzą,
syn ci odszedł nie wiadomo gdzie,
został po nim napisany wiersz.

Patrzysz ciągle na rzucony w kąt
mały plecak i drobiazgów sto,
chcesz ułożyć, lecz brakuje sił
by je podnieść, nim dopadną łzy.

Nie płacz matko, tak musiało być,
żal i rozpacz tylko szkodzą ci,
już nie zmienisz w jego kartach nic,
możesz tylko wciąż dla niego żyć.

Jako w niebie, tak i tutaj jest,
więc się obudź i czym szybciej chciej
by twój synek poczuł dobry wiatr
i wypełniał wśród aniołów plan.

Nie płacz matko, nakryj dzisiaj stół,
będzie z tobą Jego dobry duch,
porozmawiasz jak za dawnych lat,
musisz wierzyć, że jest właśnie tak.

Już są święta, nie rób dzisiaj nic,
pomyśl w ciszy jak powinnaś żyć,
znajdziesz mapę do błękitnych bram
lecz nie teraz, musisz nadal trwać.
18.12.2010



Znowu święta / Niezasuszalne

Idą święta - anioł gwiazdki śle
a ty sama, jakby na pół-śnie
nucisz pieśni chcąc zapełnić czas
i wciąż wzdychasz- chcesz do bożych bram.

Biały obrus już czystością lśni,
sianko pod nim przypomina sny
osłupiała nie chcesz takich świąt,
bo znów sama masz do stołu siąść.

Lulaj, że Jezuniu, lulaj malusieńki
pozwól dzisiaj wiązkę naszych marzeń spełnić,
nakarm porzuconych i skaranych losem
spraw, by nigdy w domach nie powiało chłodem.

Znowu święta – anioł dary śle
tobie słońce, innym chłodny deszcz
nieurodzaj na miłosne gry
zdębiał z czasem, wkradł się w ludzkie sny.

Znowu święta pośród wielu mgieł
przepasane harfą z ludzkich łez,
nie dla wszystkich jednakowe są,
nie do wszystkich Jezus mówi – „chodź”.

Lulaj, że Jezuniu, lulaj malusieńki
pozwól dzisiaj wiązkę naszych marzeń spełnić,
wlej na nowo miłość w serca skołatane,
wróć chęci do życia i walki ze światem.
2010.12.12
Muzyka – Dariusz Masłowski

Tuż za rogiem

Tuż za rogiem Anioł z Bogiem
nakrywają właśnie stół
dla zgubionych serc na świecie,
dla pragnących szczęścia w biedzie,
dla zgłodniałych, złotych dusz,
które przeszły wiele burz.

Ale gdzieś muzyczka gra
i oznajmia wiele spraw,
właśnie rodzi się nam Syn,
najwspanialszy, Boży Syn…

Więc za rogiem Anioł z Bogiem
skamieniały kruszą świat,
dziś utworzą go na nowo
z innych źródeł, z inną wodą
by nie topić ludzkich serc
zagubionych w szarym tle.

Ale gdzieś już słychać gwar,
czy muzyczka nadal gra?
Właśnie się narodził Syn,
najwspanialszy, Boży Syn.

To za rogiem, Anioł z Bogiem
ocierają ludzkie łzy,
będzie więcej szczęścia, zgody
i miłości dla osłody,
wypijemy czarę łask
i pójdziemy, gdzie Bóg da.

Już zanika gwiazdy blask,
i muzyczka ciszej gra,
przyszedł do nas Boży Syn
ten jedyny, Boży Syn.

Bo za rogiem Anioł z Bogiem
zbudowali dla nas świat,
nikną sztormy i zamiecie
żal z pokorą szczęście niesie,
zapanuje cichy stan,
każdy bratem w księdze prawd.
22.12.2010


Z przewodnikiem pod ręką

Widząc wokół świat skuty rześkim mrozem,
rozświetlone dni tuż przed Nowym Rokiem -
spłyńmy z obłoków do swojej krainy,
aby nie było, żeśmy się spóźnili.

Niechaj tuż obok będą wszyscy święci,
wskazują ścieżki do parków przepięknych,
niech się uczucie mnoży i rozkręca,
nigdy nie gaśnie, i nie milknie w sercach.

Lećmy przez życie tak jak potrafimy,
nie traćmy czasu na kłótnie i drwiny,
co miało płynąć nigdy nie utonie,
więc łapmy jutra zawsze w swoje dłonie.

Popatrzmy sercem na to co już było,
jakie są ścieżki wiodące po miłość,
a jeśli życie rzuci na kolana -
powstańmy szybko, będą lepsze lata.

Idźmy przed siebie ze śpiewem na ustach,
byśmy nie byli jak kamień czy pustak,
tańczmy ochoczo gdy dla nas zagrają
i zawsze bądźmy wierni obyczajom.
24.12.2011 Maria Sikorska


Kartki z kalendarza

Nowy Roku z kalendarzy
znowu nam dokładasz lat,
wiele tobie się dziś marzy
więc ci powiem teraz tak:

Świat przed tobą jest otworem,
możesz bywać tam gdzie chcesz,
sypnąć prawdą między oczy
i wyłuskać z życia sens.

Spojrzyj teraz hen przed siebie
i narysuj kilka map,
chcemy poczuć się bezpiecznie
idąc dalej przez ten świat.

Tak jak matka kiedyś piekła
tak i ty pomagaj piec,
spraw by przyszłość była lepsza
i smakował polski chleb.

O miłości nie zapomnij,
daruj ją każdemu z nas,
zaoszczędzisz wtedy soli,
którą ma w pokładach świat.

Uszy więdną, serca bledną
więc dziś w dłonie weź swój kij
i cichaczem wszystkim leniom
chciej pokazać inny film.

Nie oszczędzaj na błękicie,
pozwól marzyć, pragnąć, śnić
jesteś przecież naszym życiem
niech więc ono zawsze lśni.
Grudzień 2013

Sylwestrowe szaleństwa

Dziś zabawa proszę państwa,
czas pożegnać stary rok…
Zapraszamy więc do walca,
potem tango, na dwa bank.

Ma zaszumieć w głowie szampan,
aby łatwiej ruszyć w tan…
A pan z panią świetna para,
nikt nie może być dziś sam.

Więc wirujmy, dalej tańczmy,
nie żałujmy swoich nóg,
taki dzień się już nie zdarzy,
na co czekać, ruszmy już.

Niech szampańska trwa zabawa
przez kolejny cały rok,
bo do tanga i do walca
zaprosimy Nowy Rok.

Przywitamy go radośnie
i całusów damy moc,
on wyciągnie swoje dłonie
i sprostuje ludzki los.

Nowy Roku, mały smyku
przyszedł dziś na ciebie czas
możesz usiąść przy stoliku
i nam podać co masz dać.

Nie oszczędzaj na uśmiechach
i radościach w środku dnia,
daj miłości ile trzeba
i z pokorą popatrz w dal.

Nie zapomnij o pokoju
i przyjaźni w każdym z nas,
spraw by nigdy łzy na oku
nie zaćmiły świata barw.

Dziś zabawa proszę państwa,
czas pożegnać stary rok,
zapraszamy dziś do walca
potem tango, na dwa bank.
Grudzień 2010

muzyka - Edward Snopek



Szampańska zabawa/zm. „Niezasuszalne”

Dziś kielichy w dłonie weźmy,
niech bąbelki tańczą w nich,
zaśpiewajmy, toast wznieśmy,
za wspaniałe, dobre dni.

Żegnaj roku nasz miniony,
z tobą nam nie było źle,
jednak odejdź w inne strony
i odpocznij, jeśli chcesz.

Twoje miejsce dziś zastąpi
narodzony właśnie szkrab,
już do tronu się sposobi,
wie, że nadszedł jego czas.

Niech szampańska trwa zabawa,
muzyk w sercach wiecznie gra,
z dobrą nutą stara prawda -
łatwiej jest przez życie gnać.

Serpentyny jak powoje
dziś oplotą cały świat
i pójdziemy znów po nowe
póki mamy na to czas.

Niech się kręci nadal życie
i przyjazny był nam los,
w dobrym zdrowiu, w dobrobycie
niech przeleci latek sto.
2009.12.26
Muzyka –Darek Masłowski

Życzenia

Gdy Nowy Roczek staje nam na progu
cóż można życzyć wszystkim ludziom wokół?
Słowa mkną z wiatrem wyżej swego nieba,
więc czego chcemy, czego nam potrzeba?

Niech nas pilnuje zawsze dobry anioł,
wspiera w potrzebie, wieczorem czy rano.
Niech dobre duszki wiodą nas po ścieżkach,
w których codzienność płakać chce ze szczęścia.

Lećmy gdy chcemy powyżej błękitu,
a wszelkie smutki zostawmy gdzieś z tyłu.
Co miało płynąć niech z nami popłynie,
nie gasi szczęścia nawet w złej godzinie.

A jeśli czasem w przyszłość przyjdzie zwątpić
miejmy przyjaciół wiernych i pokornych.
Nie ten nas godzien, co kasa nim rządzi
i zazdrość niszczy dobrego początki.

Bóg będzie blisko, a może i bliżej
gdy będzie ciepło w domu i rodzinie.
Wejrzyjmy zatem co w trawie nam piszczy.
aby nazajutrz nie było tam zgliszczy.

Wciąż lata płyną, zegar nas pogania;
niech więc historia głupotę pochłania.
Niech miłość będzie naszym priorytetem
i każdy człowiek dobrym wciąż człowiekiem.



Bajkowo

Dzyń, dzyń, dzyń /Trzy kolory/

Dzyń, dzyń, dzyń
dzyń, dzyń, dzyń
dzwonek głośno brzmi,
a tu wkoło jest wesoło,
pośmiej się i ty.

Dzieci głośny gwar
echo niesie w dal,
chcemy poczuć wiatr we włosach
jak za dawnych lat.
Już na twarzach śmiech
chce się mówić – ech!
Jakie życie bywa zmienne
chociaż widzi cel.

Dzyń, dzyń, dzyń
dzyń, dzyń, dzyń
dalej bracie płyń
bo tu wkoło jest wesoło
pośmiej się i ty.
Dzisiaj śnieżna biel
onieśmielać chce
i zaprasza na wojaże
ciebie też i mnie.
I nie ważne jest
ile kto ma lat,
każdy pragnie jakieś zmiany
wśród szarości dnia.

Ptaków głośny trel,
koni szybki bieg
rozsypały się marzenia,
jak w najlepszym śnie.
Biały, lekki puch
w sercu nowy duch,
życie pędzi jak szalone
bez zbytecznych słów.

Dzyń, dzyń, dzyń
dzyń, dzyń, dzyń
siadaj z nami, płyń
bo tu wkoło jest wesoło,
skradaj każdą z chwil.
14.02.2012
Piosenka Michela Rachela



Dobre duszki /ant. Astrum

Dobre duszki z Bajkolandii
wpław płynęli do Finlandii,
usłyszeli od znajomych,
że Mikołaj czeka na nich.

Mieli pomóc w ciężkiej pracy;
upiec ciasta, torty, placki…
skrzatów wprawdzie co niemiara,
lecz odmówić nie wypada.

Wspólna praca niesie radość;
uczy życia, gdy go zadość,
uprzytamnia rolę brata,
gdy potrzeba nadzwyczajna.

Dobre duszki już pracują,
podołają wszystkim trudom;
chcą, by życie było piękne,
rozbawione i weselsze.

Skrzaty ciasta dekorują
czekoladą, kremem, chmurką
zaraz włożą je do paczek
obok klocków, lalek, autek.

Wspólne święta już niebawem,
trzeba przygotować sanie,
bo Mikołaj już ubrany,
chce wyruszyć w świat z darami.
Grudzień 2009


Śnieżynki

Dzień, szary dzień
już nie jest taki szary,
bo pada śnieg
mięciutki jak aksamit.

Śnieg, biały śnieg
jak widać naokoło,
pierzynka jest
i pachnie nam jemiołą.

Pada śnieg, puszysty śnieg
i radość w serca zsyła,
nie mogę rzec
by zima się znudziła.

Znów biała noc
oświetli nam podwórko,
więc szybko chodź -
pobawmy się pod chmurką.

Już bałwan jest
i zaraz będzie drugi,
zanucę pieśń -
niech życie się w nim zbudzi.

To białe tło
rozświetla nam horyzont,
przejrzysta noc
rozsyła wszystkim miłość.
2.12.2009


Świąteczna gwiazdka /ant Astrum

Już panuje radość wielka
czuć zapachy, idą święta.
Nie wiadomo co z darami,
czy Mikołaj nas nie zgani.

O prezentach każdy marzy
i ci młodsi, i ci starsi.
Zapisano wiele kartek
piórem, które nie jest martwe.
 
Czeka Magda, czeka Staś
- by cukierków dostać garść.
Czeka Aga i pan Jan
- chcą miłości ponad stan.

Nie wiadomo jak to będzie,
czy Mikołaj zajrzy wszędzie,
jak dostanie się do domów
- tak, by było po kryjomu.

Może wrzuci coś przez komin,
na karteczce o czymś wspomni?
Może wrzuci coś pod łóżko,
albo skarci kogoś rózgą?

Jeszcze chwilka, jeszcze moment,
zaraz się wszystkiego dowiem!
Słychać gdzieś rozmowy skrzatów,
pewnie siedzą już na dachu.

Ale co to? Dziwne wieści!
Pod choinką coś już leży?
Trzeba zajrzeć tam czym prędzej
i uporać się z prezentem.
 
Znów odjechał, znów się zgubił,
i nie wołał nawet buzi.
Dziękujemy Mikołaju,
bywaj częściej w naszym kraju.
6.11.2010



Święta za pasem

Już panuje zamieszanie,
wielkie pranie i sprzątanie,
bieganina po marketach
i szukanie gwiazdek z nieba.

O prezentach każdy marzy -
i ten duży i ten mały,
wysłał listy i liściki
by nie było znów pomyłki.

Myślą wszyscy jak w amoku -
co przyniesie im w tym roku,
czy tak będzie – jak na liście
i życzenia spełni wszystkie.

Czeka Magda, Franek, Staś -
chcą pofrunąć, tak jak ptak,
czeka Tola i pan Jan -
chcą mieć lepszy domek z kart.

A Małgosia z Karolinką
chcą zobaczyć pod choinką
mnóstwo lalek, misiów, aut
i rozdzielić pośród nas.

Nie wiadomo czy Mikołaj
chce odwiedzić wszystkich w domach,
czy się zna na geografii
i bezbłędnie do nas trafi.

Może wrzuci coś przez komin,
o czymś komuś dzisiaj wspomni,
może zrobi jakieś czary
byśmy nigdy się nie bali?


Jeszcze chwilka, jeszcze moment
już Mikołaj jest przed domem,
zaraz wejdzie albo wskoczy
i posiedzi przez pół nocy.

Sypnie pewnie prezentami,
my buziaka za to damy,
znów odjedzie, znów się zgubi
lecz go każdy i tak lubi.
2011


Na parkiecie, w centrum zimy

Na dworze biała dama
ubrała ciepły szal,
jest chyba niewyspana
i trochę jej mi żal.

Śnieżynki - baleriny
już tańczą tak jak chcą,
i nic to, że nie śpimy,
choć dzieci dawno śpią.

Ach! Ruszaj kary koniu,
nie chcemy biernie stać,
przed nami na uboczu
jest parkiet pełen zasp.

Ruszajmy dalej, żwawo -
niech miło płynie czas,
bo życia jest za mało
by w noc tak piękną spać.

Bałwana gdzieś zrobimy,
a może nawet dwa...
nie chcemy przecież zimy
zostawić sam na sam.
10.12.2014



Mikołaj /ant. Astrum

Dziś Mikołaj patrzy z gwiazd co dziś może przynieść nam,
jakie dary będą dobre, co ma podać na dni chłodne.
Niech odgadnie każdy brzdąc - na kim skupił dzisiaj wzrok?
Co przyniesie dzieciom w darze, jakie ścieżki wszystkim wskaże?

W całym domu dziwny huk, czy Mikołaj jest gdzieś tu?
Patrzę, widzę, nie dowierzam, czy przez komin do nas zmierzał?
Co ma w worku, co za dary, jakie zrobi dzisiaj czary?
Czemu patrzy wszystkim w oczy i po domu śmiesznie kroczy?

Swoją laską puka w stół i wymawia kilka słów,
nagle szelest, zamieszanie – co on znowu ma dziś w planie?
Czego szuka w wielkim worku, z kim rozmawia gdzieś w zakątku?
Po co trzyma rybkę w kuli i wspomina o Drakuli?

Dostrzegł chyba kilka łez pochowanych na dnie serc,
więc zabawia swoim słowem i rozpala gwiezdny płomień.
Na palecie tęczy sennej wlewa szczęście pełne spełnień,
by z pogodą ducha, ciała, wirowała ziemia cała.

Złotej rybce kazał wpleść dni różowe w każdy sen,
ma odgonić to, co straszy, wilkołaki wpuścić w lasy.
Wszystkie dzieci duże, małe mają zawsze być kochane
i pamięta też o skrzatach, co sprzątają w naszych chatach.
6.12.2010


Nowy Rok

Nowy Roku - mały brzdącu
już domagać chcesz się tronu,
spójrz więc proszę hen przed siebie -
nim dopadnie cię zwątpienie.

Chcę byś dobrym stał się mistrzem
w prowadzeniu nas przez życie,
wiedział co jest skryte w sercach
by nie istnieć wciąż w pretensjach.

Wyślij listy zagubionym,
schorowanym lub zhańbionym,
kieruj tak – by nikt nie odczuł
co oznacza drzazga w oku.

Nowy Roku zim siarczystych
spraw by ciepło poczuł bliźni,
i otwieraj drzwi na oścież
dla miłości godnej wspomnień.

W każdym czynie daj nadzieję,
że uczynków nie wywieje,
w codzienności błyśnij szczęściem
i marzeniem pełnym spełnień.

Wypij kielich zła, goryczy
kiedy serce kogoś krzyczy,
naucz tych na samej górze
jak zaśpiewać w naszym chórze.

Nowy roku - mały brzdącu
bądź gotowy już do tronu,
spraw byś został wirtuozem
naszych myśli, naszych dążeń.

Polej wino pełne czaru,
bez swawoli, łez, ciężaru
rozpromieniaj każdy dzionek,
póki noc nie zamknie powiek.
19.12.2010


Biała polana

Zawitałaś od północy
pani w sukni śnieżnobiałej,
popatrzyłaś prosto w oczy
i usiadłaś na polanie.
Lubisz tańczyć i wirować,
sięgać głową ponad szczyty,
szukasz szczęścia w obcych progach
i przyjaźni z lat dziecinnych.

Dusza śpiewa, usta milczą
rozkołyszesz wszystko wokół
nikt nie powie, że jest zimno,
albo, że się boi mrozu.

Drzewa szumią i kołyszą
chcąc obejrzeć kapelusze -
a ty patrzysz i podziwiasz
w co ubrałaś wszystkie dusze.

Pani w sukni śnieżnobiałej
zatańcz z nami dziś walczyka
aby w sercach dużych, małych
nutka szczęścia zaiskrzyła.
17.02.2012


Za Bałtykiem /„Niezasuszalne – muzyka duszy”

Hen, daleko, za Bałtykiem
inną mają już technikę,
bo Mikołaj bardzo mądry
zaprowadził swoje rządy.

Wszystkim dzieciom zesłał radość
i uśmiechów też nie mało,
mamę, tatę co kochają
i przyjaźni gamę całą.

Praca wciąż jest dla każdego,
bo czas złożyć klocki lego
każdy musi mieć swój domek,
auta, statki , kwiat na stole.

Wszyscy skrzętnie wciąż pracują,
opowiastki o nim snując,
chcą być lepsi, doskonalsi
- by Mikołaj ich pochwalił.

Dobre serca ludzie mają,
bo w potrzebie nie czekają
- miłość, szczęście tam króluje,
intryg żadnych nikt nie knuje.

Ref. Już Mikołaj wyruszył w świat,
nie ominie nikogo z nas,
renifery ciągną sanie,
odwiedziny u nas w planie.
grudzień 2009
muzyka – Dariusz Masłowski

Przyszłość zależy od ciebie
Opowieści starca
W starej kapocie starzec dziś człapie,
ciągnie tobołek pełny po brzegi,
płacze i szlocha, nie wie co dalej,
gdzie ma przystanąć w obliczu śmierci.

Na drodze stanął chłopiec malutki,
wielce zdziwiony owym bagażem,
nie wiedział czemu wyczuwa smutki,
dlaczego teraz spotkał ze starcem.

Zaczęli dialog prosty o życiu,
o sprawach wielkich i nieco mniejszych,
o tym co ważne w duszy człowieka,
co trzeba zmienić i co ulepszyć.

Starzec chciał mądrze przekazać wiedzę,
mówił tak wiele o całym roku,
miał na uwadze ludzi i ziemię,
i wszystko wokół co wnosi spokój.

- Idę przed siebie, ulicą świata,
a moją rolę przejmiesz - ty chłopcze,
wskażę ci miejsce na gwiezdnych szlakach;
powiem co złotem, a co tombakiem.

Słuchaj mój mały, bądź dobrym zawsze,
by się na ciebie nikt nie chciał skarżyć,
przechylaj mądrze życiową czarę
abyś nie wstydził się swojej twarzy.

Kochaj najlepiej, z całego serca,
i tą miłością zechciej się dzielić,
pamiętaj jednak, że czasem pęka
to co jest piękne i ginie w bieli.

Jeśli potrzeba, stój! – nie uciekaj,
wsłuchaj się w mowę własnego serca,
pieść i pielęgnuj drobinki szczęścia
i nie zapomnij o radach mędrca.

Pomyśl o bliźnim i przyjacielu,
co stracił właśnie kawałek nieba,
rozpal w nim słońce, podaruj uśmiech,
jemu niekiedy mało potrzeba.

Wszelkie nałogi są zgubą świata,
więc broń się zawsze i pomóż innym,
nie chciej za błędy ludzkości spłacać,
a jeśli nawet, chciej być wciąż silnym.

Złego przyczyna nieraz gdzieś skryta,
prawda pośrodku, szukaj jej skrzętnie,
nieraz nie dojrzysz swojego błędu
lecz patrz uważnie, jak mkniesz do celu.

Żyj pełnią życia, bierz je garściami,
zaglądaj często w progi sumienia,
to co uczynisz będzie latami
ciągnęło smugi i pasmo cienia.

Na tym zakończę, muszę iść dalej,
lecz teraz chłopcze, ty żyć tu będziesz,
zaraz urządzą ci wielką galę,
sprawuj się dobrze, i bądź człowiekiem.
1.12.2009

Spis wierszy
  1. Dotyk
  2. Czekając na święta/ant.4 pory/B
  3. Sen wielkich miejsc/ant Kruk
  4. W pełnej gotowości
  5. Wigilia
  6. Czar gwiazdki
  7. Nie było miejsca, lecz jesteś
  8. Dobra nowina
  9. Ponadczasowo
  10. Zanim odejdę /ant Kruk
  11. W pogoni za światłem
  12. Wigilijne świętowanie/3 kolory/Travers
  13. Bóg nas umiłował /3 kolory/KP
  14. Z nowym dniem
  15. Hej! Gwiazdeczko /3 kolory
  16. To tylko zima
  17. Niech się dzieje to, co chce
  18. A-ja-jaj
  19. Wybiegając w przyszłość
  20. Aromaty z pewnej chaty
  21. Poniżej normy /ant Kr i Taniec motyla
  22. Łzy
  23. Pozwól /ant Kr
  24. Znowu święta /Niezasuszalne /DM
  25. Tuż za rogiem /ant?
  26. Z przewodnikiem pod rękę
  27. Kartki z kalendarza
  28. Sylwestrowe szaleństwa /ES
  29. Szampańska zabawa / DM
  30. Życzenia

  1. Dzyń, dzyń, dzyń /3 kolory/ MR
  2. Dobre duszki
  3. Śnieżynki
  4. Świąteczna gwiazdka ant Astrum
  5. Święta za pasem
  6. Na parkiecie, w centrum zimy
  7. Mikołaj/ant Astrum
  8. Nowy Rok
  9. Przyszłość zależy od ciebie/ant Astrum


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwięziona

Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...