Nie zamykaj drzwi
póki
piękna jest pogoda,
może
przyjdą sny
takie,
jakie chcesz oglądać.
Za
oknem już maj
rozpościerać
pragnie skrzydła,
okrył
kwieciem sad,
który
widzę i podziwiam.
Ty
masz tylko park,
wyludniony
i samotny;
trudno
patrzeć nań,
i
beztrosko po nim kroczyć.
Nie
zamykaj drzwi,
i
spokojnie popatrz z okna;
przyjdą
takie dni,
że
usłyszysz moje słowa.
Na
bulwarach wiatr
ściera
kurze na ławeczkach,
chce
powiedzieć nam,
że
wciąż czeka i pamięta.
Nie
zamykaj drzwi,
kiedyś
przyjdę i zapukam,
przyprowadzę
sny
zachowane
w naszych duszach.
20.04.2020