Na skrzydłach
wiatru nasze marzenia
maniacko plotą
o tym i tamtym,
patrzymy
jeszcze w ich ubarwienia,
i wciąż
czekamy, nie wiedzieć za czym.
Czasami z
głową wysoko w chmurach
idziemy drogą
bliżej nieznaną,
chcemy dla
siebie jeszcze coś wskórać,
nim stanie w
progach samotny Anioł.
Codziennie
czuję rytm bicia serca,
a ono bije jak
biło zawsze,
czy w dzień,
czy w nocy nic się nie zmienia,
tylko
powietrze jest jakby rzadsze.
I chociaż
teraz tak późna nocka
po obcej ziemi
w myślach błądzimy,
nikt nam na
tacy spełnień nie podał,
a szczęście
miało już imieniny.
Nie mówmy
zatem o tym, co było
skoro tak
blisko mamy do nieba,
znamy już
siebie chyba na wylot
i wiemy tyle,
ile nam trzeba.
25.01.2018 Mariola Sikorska