Czasem nie wiem czy jutro wstanę,
bo naprawdę bywa mi źle,
już powinnam zwijać swe żagle
i popatrzeć gdzie jest twój brzeg.
bo naprawdę bywa mi źle,
już powinnam zwijać swe żagle
i popatrzeć gdzie jest twój brzeg.
Ja dla ciebie obłoki liczę,
ja dla ciebie przeganiam mgłę,
po angielsku patrzę na życie,
i już teraz ruszyć chcę w rejs.
ja dla ciebie przeganiam mgłę,
po angielsku patrzę na życie,
i już teraz ruszyć chcę w rejs.
Ref. Mam pomysł - powiem na wstępie
- na siebie i na nasze puste dni,
ale powiedz, powiedz w sekrecie
czy wystarczy na to sił.
- na siebie i na nasze puste dni,
ale powiedz, powiedz w sekrecie
czy wystarczy na to sił.
Dziś dla ciebie motyli szukam,
bo je spłoszył niechciany wiatr,
wciąż przed nami droga jest długa,
lecz nie wiemy ile jest szans.
bo je spłoszył niechciany wiatr,
wciąż przed nami droga jest długa,
lecz nie wiemy ile jest szans.
Niech błądzimy po naszym niebie,
niech zaginą puste, złe dni,
może mając tu tylko siebie
nakręcimy znany sobie film.
niech zaginą puste, złe dni,
może mając tu tylko siebie
nakręcimy znany sobie film.
Ref. Mam pomysł – chyba na życie,
na siebie i na nasze puste dni,
uczucie moje dziś wypieść
i odpłyń w kolejny świt.
21.05.2019
na siebie i na nasze puste dni,
uczucie moje dziś wypieść
i odpłyń w kolejny świt.
21.05.2019