sobota, 19 maja 2018

To Ona




To Ona jak wariatka wiruje między nami,
a ty się nic nie zmieniasz pomiędzy poetami.
Dostrzegasz światło w ludziach i pędzisz jak szalony,
lecz dola twoja smutna – dopieką z każdej strony.

I nadal gryzą w pięty, podkładać pragną kłody,
bo ty żeś przecież lepszy – kłaniajcie się Narody!
Powstają nowe zamki z zawiści, szyderstw, kłamstwa,
i tylko mały kroczek oddziela od zuchwalstwa.

Ty chciałbyś bez zawiści uczuciem darzyć wszystkich,
poezję w dobrym stylu układać na półmiski,
lecz nie wiesz czy ci starczy tej mocy, która w tobie
zrodziła się przypadkiem w uczynkach, myśli, słowie.

I nadal mkniesz do przodu, kariera w głowie mąci
- oklaski, sztuczne brawa - ty wiesz już o co chodzi,
lecz nie wiesz nawet kiedy odnajdą cię na Marsie,
bo przecież tyś poetą skazanym na wymarcie.

A ja jak małe dziecko zachwycam się różami,
bo nie ma w nich zawiści, choć one są z kolcami.
Potrafią sprawiać radość, na przekór wszem i wobec,
choć dobrze o tym wiedzą, że przyjdzie na nie koniec.
18.05.2018

wtorek, 15 maja 2018

Kiedy odejdę


A kiedy świerszcze przygaszą mi lampę
nie będzie ciebie, ni szeptów nad ranem,
ubrana w szaty odświętne i inne
po prostu zasnę dosłownie na chwilkę.
Zadźwięczą strojnie ostatnie hejnały,
a ty popatrzysz raz jeszcze z oddali,
popłyniesz wraz ze mną w nieznane wszechświaty
i wstrzymasz oddech ujmując nas w kadry.
Dla mnie już będzie rozbrzmiewać fortepian,
być może ujrzę znajomych na krzesłach,
przeniknę ściany błękitem utkane,
mi będzie dobrze, a tobie? zobaczę…
Nie umrę przecież do końca, jak myślę,
żyć nadal będę w codziennej muzyce,
dla ciebie będę malować komnaty,
bo przecież przyjdziesz z białymi różami.
Usiądziesz wtedy w fotelu bujanym,
wypowiesz słowa – jak dobrze jest z wami,
zaczniemy od nowa budować tam gniazdo
oparte szczęściem i prawdą poznaną.
28.05.2012 Maria Sikorska

poniedziałek, 14 maja 2018

Janie Pawle




Bóg powołał Cię do nieba
abyś stanął obok Niego,
tej miłości nam potrzeba
i tej wiary w coś lepszego.

Dałeś wszystkim dobry przykład
jak zjednoczyć można naród,
by historia, choć zawiła
wybaczyła swemu bratu.

Janie Pawle pośród świętych
buduj dalej dla nas mosty,
spraw by świat ten był znów piękny
i zażegnał wszystkie wojny.

Chociaż mury się gdzieś walą
Ty odwiedzasz nadal kraje,
patrzysz z góry na nas żwawo
i pomagasz w każdej sprawie.

Pokonujesz własną słabość
i z nadzieją idziesz dalej,
jest mi Ciebie dziś za mało
lecz na pewno się spotkamy.

Janie Pawle pośród świętych
buduj dalej dla nas mosty,
spraw by świat ten był znów piękny
i zażegnał wszystkie wojny.
14.05.2018
Tekst JU

niedziela, 13 maja 2018

Pokusa




W nagości barwiących snów
twoja obecność zniewala,
a ja tak chciałabym znów
poczuć, że jestem kochana.

Jesteś jak jedna z gwiazd,
ciągle spoglądasz przed siebie,
a przecież w dłoniach masz świat,
który otworzył się we mnie.

Pragnij, jak pragnę wciąż ja
serca, duszy i ciała,
pokaż na ile cię stać;
w bezwstydzie letnia ballada.

Jeszcze wyczuwam ten smak
wody źródlanej w potoku,
rześki opiewa nas wiatr,
a nagość ciągnie do splotu.

Nie bój się godzin i lat,
skoro tak wiele w nich wzruszeń;
co jest wspaniałe - niech trwa,
ja się nie oprę pokusie.
13.05.2018


Uwięziona

Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...