W dowodzie Maria, dla przyjaciół od zawsze Mariola.Mieszkanka Szpiegowa koło Włocławka.Kocha muzykę i śpiew, dlatego czasami pisze teksty...Wydała pięć tomików, jest też współautorką kilkunastu prac zbiorowych. Dostępne płyty z wybranymi tekstami - "Kiedyś zrozumiesz" - Jarosław Usakiewicz (2013), "Moje życie" - Monika Konopka (2014), To TY - Robert Dukowski Niektóre piosenki chronione prawem ZAIKS
środa, 26 grudnia 2018
Na dobre i na złe
środa, 12 grudnia 2018
Jeszcze nie jest za późno
poniedziałek, 26 listopada 2018
niedziela, 25 listopada 2018
Czy to jest miłość?
A ty jak zwykle pośpiesznie
wkradasz się w moje marzenia,
Nie tańczysz jak ci zagrają,
bo nuty w swoim masz sercu,
sobota, 10 listopada 2018
Miłość ze szczyptą goryczy
zamknąłeś za sobą drzwi,
poczułeś się tak nieswojo,
że tylko podać ci kij.
nad sensem minionych dni,
chciałbyś zabłysnąć dziś światłem,
które rozjaśni nam sny.
które zapomniał ten świat,
bo miłość bywa tak wielka,
że zerwie kłódki u bram.
gdy szedłeś prawie po dnie,
sumienie wie co to kpiny
i nie chce dotykać łez.
gdy patrzę na twoją twarz,
czuję, że jesteś już wolny,
a jednak jest coś nie tak.
które zapomniał ten świat,
bo miłość bywa tak wielka,
że zerwie kłódki u bram.
10.11.2018
Mariola Sikorska
Ty i Ja
https://www.youtube.com/watch?v=mIoFxNrbCRg&feature=share
tekst z roku 2015
wtorek, 23 października 2018
Chorzów 2018
poniedziałek, 22 października 2018
To nasze życie
Studio Nagrań Dźwiękowych - Krzysztof Procek
Muzyka i wykonanie - Krzysztof Procek
tekst - Maria Sikorska
tekst pochodzi z tomiku "Trzy kolory"
To nie od ciebie dostałem w naturze
poranną rosę, sen wiatru i deszcz,
to nie przez ciebie mam w sercu burzę,
łapią mnie dreszcze i odczuwam lęk.
To nie od ciebie wyzwanie od losu,
czarne lakierki, koszula i frak,
nie dałaś także mówiąc po prostu
kilku sześcianów, garażu i aut.
To nasze życie, po prostu życie
teraz wirujmy i tańczmy jak nikt,
niech pozostaną w nas takie chwile,
rozkołysane jak wiosenny liść.
Będziemy jeszcze przeliczać godziny
przy wspólnym stole, modlitwie i grze,
może inaczej czas wypełnimy,
wszystko dookoła zapachnie nam bzem.
Bo czas już nastał na wspólne spacery,
spełnianie marzeń, podróże bez słów
i pozostało tylko się bawić,
upajać sobą, znając głębię dusz.
8.06.2013
Bo ty jesteś aniołem
Studio Nagrań i Wydawnictwo TVS
muzyka - Mariola Gutowska i Dariusz Masłowski
tekst - Maria Sikorska
wtorek, 16 października 2018
Niewysłany list
Rozdarte drzewa idą znowu spać,
a wiatr im listy pisze.
Nie chcę ich drażnić, bo co mi to da,
lepiej, gdy dziś pomilczę.
Opada troska na jesienny szal
i świat powoli gaśnie.
Czemuż, a czemuż jesteś gdzieś tam,
w innym miejscu i czasie?
Chcę się obudzić pośród wielu barw
i zasnąć razem z tobą,
bo jutro, w środę albo kiedyś tam
staniemy się historią.
A dziś jak zwykle siadł na oknie ptak,
wystukał mi melodię.
Wiem, że kolejny to od ciebie znak;
istniejesz w mojej głowie.
Nasz świat rozkwita jak za dawnych lat,
choć drzewa zasypiają.
Nie tracę z oczu rdzawo-żółtych barw,
bo czasu jest tak mało...
16.10.2018
poniedziałek, 15 października 2018
Bo ty jesteś jak marzenie
tekst - Maria Sikorska
Studio Nagrań Dźwiękowych
Krzysztof Procek
42-261 Rudnik Mały
ul. Śląska 18
tel. (+48) 517 357 716
czwartek, 11 października 2018
Pokaż mi
środa, 3 października 2018
To najwyższy czas
poniedziałek, 24 września 2018
Szpila
sobota, 15 września 2018
Wieczorne gdybanie
Bóg, honor i Ojczyzna
Pytasz się synu co słychać w kraju,
jak szumią jodły, jak wiatr się włóczy,
czy nadal sady kwitną nam w maju,
czy babie lato jeszcze powróci.
Nam nadal synu wiatry sprzyjają,
nam nadal ziemia rodzi i płodzi.
Jest jednak pusto, smutno i szaro,
i milkną usta na wiele godzin.
Biało-czerwoną widzisz dziś flagę;
to nasze barwy - symbol narodu.
Biel znaczy czystość, czerwień krew bratnią,
którą przelano nie bez powodu.
Słucham dziś mowy swojego serca,
czuję jak bije i wiem, że żyję.
Dla ciebie synu jest dziś piosenka
dla ciebie synu Polska nie zginie.
09.09.2018
ant 2018
Wichry i burze, i przyszła Setna
Znów jesienne biją dzwony,
a do zimy rzut beretem...
Osłupiały, zagubiony
chcesz by tobie było lepiej.
Patrzę dzisiaj znów na Polskę,
w piękną przestrzeń i topiele,
każdy z nas jest jej dzieciątkiem,
chciałby poczuć w niej schronienie.
Kiedyś nasi dziad i pradziad
zapragnęli zmienić dzieje,
dość już mieli podłych działań,
krwi przelanej, łez i cierpień.
Choć zaborca im zabraniał
odsłonili swoje twarze,
i po wieku, w ciemnych chatach
zapalili wiele świateł.
Dzisiaj inną widzisz Polskę
od Bałtyku aż po Tatry,
wiesz co może Biały Orzeł,
gdy o dzieci swe się martwi.
Nie ma kajdan ani jarzma,
krew się w żyłach już nie burzy,
wolność słowa i wyznania
niejednego dziś poruszy.
Niepodległa Polska cała;
polskie łąki, pola, lasy...
Naszym dziadkom za to chwała,
swój egzamin życia zdali.
06.09.2018
…...........
ant 2018
wtorek, 17 lipca 2018
Na przekór
sobota, 14 lipca 2018
SMS
- ruszyła wczesną wiosną,
nie muszę patrzeć w stronę drzew,
bo przecież mnie przerosną.
To nic, że lato właśnie trwa;
brązowi nasze ciała,
złapałeś w żagle dobry wiatr,
aż cała osłupiałam.
Wieczory budzą nowe dni,
choć noce się buntują,
być może zniknę tak jak ty;
nic życiu nie ujmując.
A w kraju nadal pada deszcz,
spochmurniał świat mój cały
nostalgia warczy tak jak pies,
i nic mnie dziś nie bawi.
Co jutro powie nie wie nikt,
rozłąka chowa głowę,
być może ujrzę rzekę Styks,
i przyjdzie iść po nowe.
A teraz piszę SMS,
nim sen mnie ukołysze,
wciąż jesteś sterem naszych serc,
i wiem, dla kogo żyję.
14.07.2018 Sikorska Maria
piątek, 29 czerwca 2018
Nie zapomnij o mnie!
wywołuje nadal pożar.
Oj Mariolo, oj Mariolo
zobacz jak jest pięknie wkoło.
taki obraz się nie zdarza.
Biel wyrywa nam się z dłoni,
czyżby przyszło ją dogonić?
lecz to nie jest wielka strata.
To co było i co będzie
można nazwać happy endem.
bez powodu i przyczyny,
bo choć włosy są już siwe
w sercu piękno jest prawdziwe.
miała trampki i berecik.
Ty lubujesz się w obcasach
i w sukienkach pierwsza klasa.
https://www.youtube.com/watch?v=EX1XVXkraJI&feature=youtu.be
piątek, 22 czerwca 2018
Sięgając lazurów
poniedziałek, 18 czerwca 2018
Świebodzin
sobota, 19 maja 2018
To Ona
wtorek, 15 maja 2018
Kiedy odejdę
nie będzie ciebie, ni szeptów nad ranem,
ubrana w szaty odświętne i inne
po prostu zasnę dosłownie na chwilkę.
a ty popatrzysz raz jeszcze z oddali,
popłyniesz wraz ze mną w nieznane wszechświaty
i wstrzymasz oddech ujmując nas w kadry.
być może ujrzę znajomych na krzesłach,
przeniknę ściany błękitem utkane,
mi będzie dobrze, a tobie? zobaczę…
żyć nadal będę w codziennej muzyce,
dla ciebie będę malować komnaty,
bo przecież przyjdziesz z białymi różami.
wypowiesz słowa – jak dobrze jest z wami,
zaczniemy od nowa budować tam gniazdo
oparte szczęściem i prawdą poznaną.
28.05.2012 Maria Sikorska
poniedziałek, 14 maja 2018
Janie Pawle
Tekst JU
niedziela, 13 maja 2018
Pokusa
wtorek, 24 kwietnia 2018
Niewiadoma
sobota, 24 marca 2018
To tylko miłość
środa, 21 marca 2018
Kropka nad „i”
który po sobie kropkę postawi.
poniedziałek, 19 marca 2018
Bo ja znam cza-czę…
piątek, 16 marca 2018
Niech zapłoną nasze nieba
czwartek, 15 marca 2018
Cztery mile wstecz
Jak jeden sen
poniedziałek, 12 marca 2018
Wielki mały człowiek
a świat wilgotniał od przeżyć i łez,
poznał dokładnie akordy ciszy,
czasami z bólu kipiała w nim krew.
Był tak jak mówi tylko człowiekiem;
Choć nie pamiętał domu nad Wisłą
w myślach w nim bywał i szukał w nim puent,
snuć chciał domysły – jakby to było
piec razem z matką biały, pszenny chleb.
Dziś jest zupełnie innym człowiekiem,
wie co to życie bez matczynych rąk.
I nadal pisze liryczne listy,
przebywa w światach piękniejszych niż ten,
potrafi patrzeć oczami bliźnich
i być człowiekiem, poetą i snem.
-
Tak łatwo mówić – powstań człowieku, gdy się samemu łapie błękitów, tak łatwo ruszyć drogą na przekór, gdy złość nawciska do serca kitu. Tak...
-
Znów jesienne biją dzwony, a do zimy rzut beretem... Osłupiały, zagubiony chcesz by tobie było lepiej. Patrzę dzisiaj znów na ...
-
Każdy z nas idzie po jakieś drodze, wytycza cele na przyszłe dni, miota się z prawdą lepiej i gorzej, czasami nie wie jak dalej ży...
Uwięziona
Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...