piątek, 23 czerwca 2023

Nie uciekaj /czas/

 Chociaż lata szybko płyną,

nie obarczam siebie winą

za niespełnień całą gamę

i te noce nieprzespane.


Czas ucieka jak szalony,

nikt go nigdy nie dogoni,

lubi znikać za zakrętem,

aby nabić nas w butelkę.


Już minęło wiosen wiele

i przez życie idę śmielej,

nadal cieszę się chwilami,

i upajam cykadami.


Jestem cennym egzemplarzem;

nadal tworzę, tańczę, marzę

i choć w kościach nieraz łamie

biorę to, co jest mi dane.

Czasie słony i niesłony

nikt cię przecież nie dogoni,

czasie znany i nieznany -

chciej być przez nas wciąż kochanym.

20.06.2023

wtorek, 13 czerwca 2023

Hej, ziomki! - Szanta

ZAPRASZAM do wspólnego śpiewania

Gdy będzie daleko nasz ląd
I gwiazdy przygasną na wachcie
Popłyniemy życiem pod prąd,
By odnaleźć swą koję na jachcie.
Znów piosenka przylgnie do ust
Zapisana kiedyś na maszcie,
Znów odnajdę do serca klucz
A tęsknota okryje się płaszczem.
Hej, ziomki! Jestem na morzu wzburzonym.
Hej, ziomki! Powrócić pragnę wieczorem.
Hej, ziomki! Znajdziecie mnie na przystani.
Hej, ziomki! Dziś nikt nikogo nie rani.
Na tym morzu kołysze się wiatr,
Na tym morzu pięknieje mój świat,
Na tym morzu nie jestem już sam,
Na tym morzu zatrzymał się czas...
Dąbki 2.06.2023

Kurort naszych myśli

Gdzieś na horyzoncie statek się kołysze,
unoszą go fale po wzburzonym szczycie.
Słychać rechot mewy i jej towarzyszy,
każdy czymś zajęty, godzin tych nie liczy.

Chodzę brzegiem plaży, po wilgotnym piasku,
odkładam swe troski pod kopułę czasu,
Kalejdoskop marzeń sprytnie się porusza;
odpoczywa serce, odpoczywa dusza.

Popłyńmy żaglowcem, po raz nie wiem który,
zostawmy za sobą ten nasz świat ponury.
Kurort naszych myśli otworzy swe bramy,
byśmy to, co dobre nigdy nie przespali.

Posejdon znudzony chętny jest na gierki,
ubrał już garnitur, ubrał też lakierki.
Bursztynem popieści chętne doznań oczy,
by za cennym łupem chcieć do wody wskoczyć.

W marzeniach utonę jeszcze przez chwil parę,
a smutki, smuteczki przechylą swą czarę.
Morska bryzo prowadź do cichego portu,
gdzie zaznam spokoju pośród białych orłów.
Dąbki 23.05.2023

Uwięziona

Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...