A
z wegetacją nie jest źle;
- ruszyła wczesną wiosną,
nie muszę patrzeć w stronę drzew,
bo przecież mnie przerosną.
- ruszyła wczesną wiosną,
nie muszę patrzeć w stronę drzew,
bo przecież mnie przerosną.
To nic, że lato właśnie trwa;
brązowi nasze ciała,
złapałeś w żagle dobry wiatr,
aż cała osłupiałam.
Wieczory budzą nowe dni,
choć noce się buntują,
być może zniknę tak jak ty;
nic życiu nie ujmując.
A w kraju nadal pada deszcz,
spochmurniał świat mój cały
nostalgia warczy tak jak pies,
i nic mnie dziś nie bawi.
Co jutro powie nie wie nikt,
rozłąka chowa głowę,
być może ujrzę rzekę Styks,
i przyjdzie iść po nowe.
A teraz piszę SMS,
nim sen mnie ukołysze,
wciąż jesteś sterem naszych serc,
i wiem, dla kogo żyję.
14.07.2018 Sikorska Maria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz