wtorek, 21 maja 2019

Odpłyń w kolejny świt


Czasem nie wiem czy jutro wstanę,
bo naprawdę bywa mi źle,
już powinnam zwijać swe żagle
i popatrzeć gdzie jest twój brzeg.
Ja dla ciebie obłoki liczę,
ja dla ciebie przeganiam mgłę,
po angielsku patrzę na życie,
i już teraz ruszyć chcę w rejs.
Ref. Mam pomysł - powiem na wstępie
- na siebie i na nasze puste dni,
ale powiedz, powiedz w sekrecie
czy wystarczy na to sił.
Dziś dla ciebie motyli szukam,
bo je spłoszył niechciany wiatr,
wciąż przed nami droga jest długa,
lecz nie wiemy ile jest szans.
Niech błądzimy po naszym niebie,
niech zaginą puste, złe dni,
może mając tu tylko siebie
nakręcimy znany sobie film.
Ref. Mam pomysł – chyba na życie,
na siebie i na nasze puste dni,
uczucie moje dziś wypieść
i odpłyń w kolejny świt.
21.05.2019

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwięziona

Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...