Na trasie do Dobrzynia n/W
Nie
pytaj o marzenia,
gdy nic się w nas nie zmienia,
nie pytaj o tęsknoty
i moje senne wzloty.
gdy nic się w nas nie zmienia,
nie pytaj o tęsknoty
i moje senne wzloty.
Na trasie do Dobrzynia
mój czas się nie zatrzymał,
znów pędzi jak szalony,
zaprasza na salony.
Zawitaj więc człowieku,
zasmakuj się tu w mleku,
a miodem i maliną
umacniaj z każdą chwilą.
Mam nadal grudkę ziemi,
przy której świat się mieni,
bogacą się uczucia
i kształci nasza dusza.
To tylko rzut beretem,
by w życiu było lepiej,
ta ziemia jest jak pokarm;
- przyjdź, zobacz i pokochaj!
04.04.2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz