Przyjaciół
zawsze pragnie dusza,
chce
mieć przy sobie cenny skarb,
i
choćby nawet w zdartych butach
rusza
na podbój nowych barw.
Dlaczego
teraz do cholery
niesmak
rujnuje cały świat?
Dlaczego
gryzą wielkie ściemy
i
ginie w bagnie wiele prawd?
Dlaczego
jesteś jaki jesteś,
celowo
wciskasz ludziom kit?
Biegniesz
po tafli bardzo cienkiej,
mówiąc jak inni mają żyć?
Już
nie wiadomo kto jest obok;
czy
to przyjaciel, czy też wróg.
W
nagłej potrzebie skuli ogon,
albo
wystrzeli stekiem bzdur.
Trudno
uwierzyć dzisiaj ludziom,
w
ich szczerą prawdę aż po grób.
Każdy
odchodząc zwykle bruździ,
kradnąc
po cichu wiele dóbr.
Jak
tu się zgodzić z inną racją,
gdy
już wiadomo, że to fałsz?
Idzie
na przekór prawom, faktom,
rujnuje
senny, dobry świat?
11.01.2013 Sikorska Maria
chce mieć przy sobie cenny skarb,
i choćby nawet w zdartych butach
rusza na podbój nowych barw.
Dlaczego teraz do cholery
niesmak rujnuje cały świat?
Dlaczego gryzą wielkie ściemy
i ginie w bagnie wiele prawd?
Dlaczego jesteś jaki jesteś,
celowo wciskasz ludziom kit?
Biegniesz po tafli bardzo cienkiej,
mówiąc jak inni mają żyć?
Już nie wiadomo kto jest obok;
czy to przyjaciel, czy też wróg.
W nagłej potrzebie skuli ogon,
albo wystrzeli stekiem bzdur.
Trudno uwierzyć dzisiaj ludziom,
w ich szczerą prawdę aż po grób.
Każdy odchodząc zwykle bruździ,
kradnąc po cichu wiele dóbr.
Jak tu się zgodzić z inną racją,
gdy już wiadomo, że to fałsz?
Idzie na przekór prawom, faktom,
rujnuje senny, dobry świat?
11.01.2013 Sikorska Maria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz