Nasze włosy okrył biały szron
i przyjdzie kiedyś odejść,
co mogę robię, aby mój dom
nie zamknął nigdy powiek.
i przyjdzie kiedyś odejść,
co mogę robię, aby mój dom
nie zamknął nigdy powiek.
Farby, lakiery i bóg wie co
nie zmienią nas od środka...
nie mówcie proszę – to wielki błąd;
- zostanę aż do końca.
A każdy dzionek mija jak sen,
by wracać wciąż po nowe,
odbiera chęci gdy jest mu źle,
i rzuca przykrym słowem.
Stoję jak stałam wpatrzona w dal,
przecieram często oczy,
pragnę zobaczyć prawdę i fałsz,
a czas się ze mną droczy.
Dziewczyny chyba takie już są;
wywiercą dziurę w dziurze,
więc jeśli żyje nadal mój dom
zatrzymaj się na dłużej.
16.09.2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz