czwartek, 1 marca 2018

Półsennie

Pośród nagich prawie drzew

i nuty półsennej

wyłoniłeś się z białych mgieł

i szedłeś tak pewnie.


Znowu widzę twoją twarz

przeoraną życiem,

i tak myślę co chcesz mi dać,

co powiedzieć skrycie.


Przenika mnie blada myśl;

czego jeszcze nie wiem?

Powinnam z tobą dalej iść,

nim spojrzę gdzie jestem?


Wsiąkam istnieniem w twój świat;

przechylać chcę szalę.

Nie wiem czy patrzę w oczy gwiazd

- na twą małą armię.


Chcę ci podać swoją dłoń,

przytulić nieśmiało,

lecz coś mnie trzyma, nie wiem co,

aż w sercu zadrżało.


Zaraz wrócę w tamte sny,

gdy lato zagrzmiało;

byłeś i jesteś, we mnie tkwisz:

- Dziękuje ci Tato.

25.02.2018





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwięziona

Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...