Choć na karku lat przybywa
nie przeżyłam takich dni,
czas powoli chce umykać
i zabierać wiele żyć.
Spekulacje, mity, fakty
robią pranie naszych dusz,
nie pominą ludzi słabych,
bo gdzieś na nich czeka łódź.
Więc rozpalmy w sobie miłość,
bo to kruchy, piękny kwiat,
niech na sercu czuje bliskość
i rozkwita w głębi ciał.
Są rozdziały niepojęte,
kryją w sobie jakiś szyfr,
wiatr rozwiewa stare księgi,
aby spojrzeć się dziś w tył.
Na kolana padły światy,
dość już miały głupich gier,
nie rozkwitną w sercu kwiaty,
gdy gonitwa burzy krew.
Więc rozpalmy w sobie miłość,
i rozpalmy kilka prawd:
trzeba zawsze spojrzeć w przyszłość,
aby móc spokojnie spać.
30.03.2020 Maria Sikorska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz