wtorek, 24 marca 2020

Droga krzyżowa




Co nam przyszło ludzie
- widać gołym okiem,
ulice są puste
i nie pachnie miodem.

Śmierć w oczy zagląda
przed zmrużeniem powiek,
na gwiezdnych alejach
kolejki na „potem”.

Bezsilność nas męczy,
Boże nasz i władco,
lecz jesteśmy grzeszni,
więc prosić niełatwo.

Wielkanoc za pasem,
a my w czterech kątach,
mierzymy się z czasem,
by wrócić do zdrowia.

Widzimy koronę,
cierniem przepasaną,
świat przez nią przystanął
i pochyla głowę.

Nie chcemy się miotać
pośród dróg ciemności,
dlatego dziś wołam:
chciej w nas Panie gościć.

Poprowadź za rękę
przez swoją posiadłość,
daj nam proszę siebie,
nim przygaśnie światło.
24.03.2020

wersja muzyczna


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwięziona

Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...