Szukamy nieraz chwili wytchnienia
od codzienności szarej i mdłej,
lecz nic niestety nam się nie zmienia,
poza wyglądem znajomych scen.
Podajmy dłonie, gdy o nie proszą,
podajmy serce takie jak chcą,
a jeśli nawet trochę nas złoszczą -
nie można przecież wszystkiego mieć.
I nie wariujmy, gdy nieraz dławi
znajomy obraz ostatnich dni,
trzeba nam w życiu więcej zabawy,
więc się dziś bawmy, po biały świt.
Zostawmy z tyłu zwykłą codzienność,
przed nami jeszcze jest wiele szans,
życie na kredyt otwiera niebo,
na spłatę ratek jeszcze nie czas...
I mówmy sobie nieraz dosadnie,
że czekaliśmy na taki dzień,
bo gdy muzyka bardziej osłabnie
będzie nam przykro spoglądać wstecz.
03.03.2020
Bardzo pozytywne podejście do życia. Tak trzymaj Mariolko. Przytulam. bb
OdpowiedzUsuń