wtorek, 18 lutego 2020

Podorywka




Nie mówmy o problemach,
bo któż ich dzisiaj nie ma,
świat nie jest z jednej gliny,
i wyczuć można cynizm.

Na co dzień wiele wrzasku
o wszystko albo o nic,
i człowiek jest w potrzasku,
nie umie siebie bronić.

Na podium wielka ściema,
aż rani naszych przodków,
bo dobra w niej już nie ma,
i nie ma piękna w środku.

Znów w głowach nam się kręci
od oszczerstw, kłamstw i zdrady...
odeszli wszyscy święci
i serce przez to krwawi.

Szachraje, ciołki, klechy
nie chciejcie wejść na podium,
bo słoma z waszej strzechy
opadnie w polski ogród.
18.02.2020





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwięziona

Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...