czwartek, 24 listopada 2022

Na bosaka

Powiedz mi dlaczego niknie
na planecie naszej radość,
czemu człowiek tak naiwnie
chce się dzielić własnym – JA?
Ja wciąż nie wiem, (mówię szczerze),
jak daleko jest do prawdy,
lecz rozumiem nazbyt wiele
i złym mocom mówię – won!
Nie czas kręcić się po ziemi
jak wzburzone, morskie fale,
bo za chwilę zatoniemy
pośród wielu różnych kłamstw.
Wiem, że będzie kiedyś spokój,
gdy otworzą się nam oczy,
by na boso, wśród obłoków
móc popatrzeć sobie w twarz.
Dziś nie trzeba nawet pytać
kto chce zniszczyć nasze maki,
bo w cichości szczerych wyznań
słychać już miliony skarg.
Wiatr niejedno już wyszumiał
i niejedno chce wyszumieć,
więc się obudź, by fortuna
nie przepadła, jak twój czas.
24.11.2022 Sikorska Maria


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwięziona

Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...