czwartek, 18 czerwca 2020

To było naprawdę


To było naprawdę
- na bazie dialogu
rozkwitła w nas miłość
na milion sposobów.
Tak pięknie się wzniosła
na skrzydłach aniołów,
że wpięto ją w obraz,
by mieć wciąż na oku.
Gdy wieczór nadchodził,
a słońce spać chciało
byliśmy jak w łodzi
płynącej do raju.
To było naprawdę,
na przekór banałom,
dmuchnęło nam w żagle
- nie było to mało.
Dziś strach w oczy zajrzał
gdy obraz się zsunął,
dotykał bez mała
kroczących tu smutków.
Nie zechciał pozostać
w uścisku złej mocy,
odfrunął, odleciał
poszukać pomocy.
To było naprawdę…
16.06.2013 Maria Sikorska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwięziona

Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...