wtorek, 30 lipca 2019

Narcyz




Chodź, mnie przytul
- tego teraz chcę,
i nie pytaj czemu pada deszcz.
Chodź, pocałuj
choćby na półśnie,
i nie marudź, gdy zakwitnie bez.

Ale ty wolisz życie,
w którym jesteś władcą bram
i spoglądasz naiwnie
na ten szary, zwykły świat.

Ja nie wiem, czy podołam
patrzeć tak spokojnie w dal,
wszystko piszczy dookoła,
a ty nadal jesteś sam.

Chodź, mnie przytul
- tego teraz chcę,
i nie pytaj czemu pada deszcz.
Chodź, pocałuj
choćby na półśnie,
niech poczuję bicie dwojga serc.

Los daruje nam tak wiele,
lecz ty nie wiesz czego chcesz,
ciarki chodzą mi po ciele,
życie kłóci się o treść.

Niech odpłyną słone myśli
i zapadnie słodki sen,
chcę w spokoju ci się przyśnić
byś z ochotą do mnie biegł.

Chodź, mnie przytul
- tego teraz chcę,
i uczuciem serce moje dręcz.
Chodź, pocałuj
choćby na półśnie,
i nie żałuj takich zwykłych scen.
31.07.2019



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwięziona

Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...