niedziela, 23 kwietnia 2023

Nowa perspektywa

 Już zapisana tęskna muzyka
tłucze ciemności jak ziarno pszeniczne.
Marzenia płyną, a czas mi umyka
podstępnie i głupio oplatając życie.

Nie pytam słońca kiedy się zbudzi,
bo sen zbyt krótki niepokoi ludzi.
Jutro się przejdę po łąkach zielonych,
ich długi ogon myśli przyozdobi.

Żywi zajęci trudem istnienia
nie widzą patrząc, jak świat się nam zmienia.
Odchodzą cienie za swym właścicielem,
i gdzieś się gubią nasi przyjaciele.

Knebluję smutki - mego włóczęgę,
deszczem na szybach zaśpiewam piosenkę.
Chcę jak najszybciej ujarzmić zwątpienia,
które nas gniotą, nim staną w płomieniach.

Wyprasuję duszę, może i ciało,
odświeżę umysł, by więcej się chciało.
Niech się narodzi nowa perspektywa
tkana na krosnach głębokiej nadziei.
21.04.2023


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwięziona

Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...