środa, 18 września 2019

Nostalgicznie




Tak mało nas razem, tak mało we dwoje,
że teraz naprawdę o jutra się boję.
Codzienność przysłania nam światło księżyca,
nie można się życiem do końca zachwycać.

Jesienna szaruga zawitać chce w progi,
my gości nie chcemy ponurych i chłodnych.
Za dużo by mogli namieszać w przestrzeni,
więc teraz koniecznie musimy coś zmienić.

Dlatego dziś pragnę, by wziąć cię za rękę
i ruszyć alejką po miłość i szczęście,
lecz nie mów mi proszę, że czasu znów nie masz,
bo jutra nastąpią i z nami i bez nas...

Zostawmy po sobie jesienne marzenia,
niech patrzą i milczą wczorajsze zwątpienia,
a jeśli na sercu powieje nam chłodem
kochajmy się dalej jak wtedy i potem...
18.09.2019


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwięziona

Wpatrzona w sufit nie wiem co dalej, jest cicho-ciemno, myślę ospale, nogi zgłupiałe leżą jak kłoda, a tak im śpieszno zbiec już po schodach...